O maluchu w brzuchu, czyli skąd się biorą dzieci?

-


Dzisiaj mam dla was, dość kontrowersyjny temat 😏

 Nie wiem jaki macie stosunek do rozmów na temat seksualności czy współżycia. Wiem natomiast, że w dzisiejszych czasach jest to trudny i głośny  temat jeśli chodzi o małe dzieci, i nie chcę nikomu narzucać co powinien powiedzieć dziecku, a czego nie powinien. 
Z pewnością chcę pokazać Wam fajna książkę z którą spotkałyśmy się z Żukiem, na Nadmorskim Plenerze Czytelniczym 2019 w Gdyni.
Już wtedy przykuła moja uwagę - wszyscy wiemy, że dziecko prędzej czy później zapyta skąd się biorą dzieci. No i teraz trzeba się zastanowić czy chcemy opowiadać o bocianach, dzieciach w kapuście czy kwiatkach i pszczółkach ;)
Do książki wróciłyśmy miesiąc temu, kiedy okazało się, że Żuczek zostanie starszą siostrą.
Natychmiast zostałam zbombardowana masą pytań przez moją dociekliwą 4-latkę. Chciała wiedzieć wszystko!
Jak ta dzidzia się znalazła u mamy w brzuchu?
Którędy dzidzia wyjdzie z mamy brzucha?
Jak dzidzia je?
Czy dzidzia nas słyszy?
Czy dzidzia ma zabawki w brzuchu?
Czy dzidzia się nie boi być sama u mamy w brzuchu, bo tam jest na pewno ciemno?
Czy urodzenie boli mamę?
itp.
Spokojnie rodzice, nie panikujmy bo książka "O maluchu w brzuchu, czyli skąd się biorą dzieci" Marty Maruszczak posiada odpowiedzi na większość pytań. Mało tego, jest bardzo ładnie zilustrowana, ma grube kartonowe strony więc nie zniszczy się tak prędko i możemy ja spokojnie przeglądać, czytać i czytać a potem przeglądać....

 Książka przedstawia historie rodziców, którzy opowiadają swoim dzieciom o tym, jak się poznali, jak się w sobie zakochali i jak to zapragnęli zostać rodzicami. Pojawiają się zagadnienia typu plemnik, komórka jajowa, pępowina, poród, jądra, jajowody czy pochwa. Mogłoby się wydawać, że to za dużo dla naszego przedszkolaka! Spokojnie - książka jest tak przyjemnie napisana i - podkreślę to raz jeszcze - tak przyjemnie zilustrowana, że nic tutaj nie uwiera czy krepuje.
Nam książka bardzo pomogła wyjaśnić Żukowi co się dzieje w moim brzuchu.
Myślę, że książka jest bardzo dużą pomocą wszędzie tam, gdzie na świat ma przyjść rodzeństwo.
Ciekawostką jest rozdział :DLACZEGO DAWNIEJ DOROŚLI MÓWILI DZIECIOM, ŻE PRZYNIÓSŁ ICH BOCIAN? Tutaj z kolei babcia opowiada wnuczce o tym, jak różniło się wychowywanie dzieci przez pradziadka i prababcie.

 Polecam(y) !!!



















↓↓Książka do złapania w filiach bibliotek↓↓

Wejherowo:

 Wypożyczalnia dla Dzieci, ul. Kaszubska 14,  tel. 058 677-65-75 

 link do katalogu → http://46.29.147.190:81/Opac4/

Rumia: 

Filia nr 2 ul. Kościelna 17 (tel. 058-679-46-68) Stacja Kultura ul. Starowiejska 2 (tel. 058- 721-47-52)
link do katalogu → http://katalog.bibliotekarumia.pl/

Gdynia: 

 Filia nr 2 Śródmieście ul. Władysława IV 7-15 (tel. 58 6616648)
Filia nr 4 Pogórze ul. Porębskiego 21 (tel. 58 6224443)
Filia nr 7 Działki Leśne ul. Śląska 56 (tel. 58 6203466) 
Filia nr 14 Karwiny ul. Brzechwy 3/5 (tel. 58 6291625)

 link do katalogu →https://katalog.bibliotekagdynia.pl/Opac5/faces/Opis.jsp?ido=236701

Gdańsk: 

 Filia nr 001 Manhattan Gdańsk Wrzeszcz ul. Grunwaldzka 82 tel. (058)5000080
Filia nr 025 Biblioteka dla Dzieci ul. Targ Rakowy 5/6 tel. (058)3014811
Filia nr 050 Gdańsk Suchanino ul. Paderewskiego 11 tel. (058)3061737
Filia nr 071 Gdańsk Kokoszki ul. Azaliowa 18 tel. (058)5000086
Filia nr 073 Biblioteka Lawendowa ul. Lawendowe Wzgórze 5 tel. (058)5065673















Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Trudne tematy x śmierć

-
Obraz
  - Mamo, a co się stało z twoim tatą że umarł? - Był chory, na chorobę na którą nie ma jeszcze lekarstwa. - A co to za choroba? - Nowotwór, nowotwór kości.  - Ojej, to go bolało? - Myślę że bardzo...  .... - To smutne, że go nie poznałam. Myślę że byłby fajnym dziadkiem. W ten sposób chciałabym poruszyć temat straty,  temat przemijania. Jak rozmawiać o śmierci z dzieckiem? Takie pytania pojawiają się na grupach dla rodziców. Dlaczego moje dziecko nie okazuje empatii? Przecież mnie przepełnia smutek. Dla dziecka jest to totalna abstrakcja. Trzeba wyjaśnić temu małemu człowiekowi dlaczego jest nam smutno i dlaczego ta osoba już nie wróci, i co się z nią stało. Moim skromnym zdaniem fajnym sposobem na wprowadzenie - chociaż trochę - w ten trudny temat są książki. Książki które można dostosować do wieku dziecka. Książki, które są dostępne na rynku, które możecie śmiało wypożyczyć z pobliskiej biblioteki. Dlatego pozwoliłam sobie na przedstawie Wam kilku pozycj...
Czytaj więcej

Trudne tematy x tolerancja

-
Obraz
  Zacznę od tego, że bardzo się ciesze, że powstają takie fantastyczne książki dla dzieci. Uważam, że są to tematy na które powinno się z dziećmi rozmawiać. Dla mojej starszej córki, nie jest niczym nadzwyczajnym fakt, że ktoś może mieć dwie mamy, bądź dwóch tatusiów, albo że ktoś ma inny kolor skóry, porusza się na wózku. Zapytała, porozmawiałyśmy i przyjęła to do wiadomości. Tak jak fakt, że niebo jest niebieskie, a śnieg zimny i mokry. Dlatego warto rozmawiać. Dla dzieci nie ma trudnych pytań. To nam dorosłym często wydaje się, że bezpieczniej jest pewnych tematów nie poruszać. Ja byłam wychowywana inaczej i pamiętam, że takie podejście, takie rozmowy 30 lat temu byłyby nie do pomyślenia. Uczmy dzieci zrozumienia, empatii, akceptacji siebie i ludzi wokół. Jak rozmawiać z dziećmi o tym, że ktoś jest inny, dlaczego tak jest, co ta osoba czuje, co my czujemy, jak to wszystko nazywać - warto poszperać w książkach. Wydawnictwa robią co mogą, aby w prosty i czytelny sposób temat...
Czytaj więcej

#biblioteczkamaluszka

-
Obraz
  Witam Was Kochani, Postanowiłam założyć nowy post, nowy wątek, który będę aktualizować za każdym razem, gdy do naszych małych rączek przyklei sie jakaś super książka dla najmłodszych. Wszystko bedzie w jednym miejscu :)  Pewnie się zastanawiacie czy maluch - niemowlak - może posiadac już swoją biblioteczkę? Oczywiście, że tak! Zapraszam do lektury, może coś Wam wpadnie w oko.  KSIĄŻECZKI KONTRASTOWE - WYDAWNICTWO WILGA Na pewno nie raz i nie dwa razy słyszeliście o książeczkach kontrastowych. Czy warto zawracać sobie nimi głowę? Otóż moi mili - WARTO! Dlaczego? A no dlatego, że aktywizują maluszka do skupiania wzroku, wspierany jest prawidłowy rozwój wzroku oraz dziecko uczy się wodzić wzorkiem co też jest dobrym treningiem dla oczu. Ja posiadam - jeszcze po pierwszej córce - bardzo fajny pakiet. Książeczki dedykowane dzieciaczkom powyżej 6 miesiąca - chociaż uważam, że to od Was zależy kiedy zaczniecie ;) My pierwszą kontrastówkę "włączyłyśmy" gdy mała miała 3 miesiące...
Czytaj więcej