Skąd się biorą dzieci

Skąd się biorą dzieci - część II

- lipca 16, 2020

Wracam do Was z kolejnymi książkami na temat ciąży, narodzin i tego skąd się biorą dzieci.

Szczerze, to nie zdawałam sobie sprawy z tego, że przedszkolak może być aż tak zainteresowany tematem.

My z Żukiem w związku z tym, że oczekujemy nowego członka naszej rodziny, porzerobiłyśmy kilka książek. O jednej nawet pisałam już jakiś czas temu → https://mamabibliotekarka.blogspot.com/2020/02/o-maluchu-w-brzuchu-czyli-skad-sie.html

Powiem tak, hitem dla mojej już teraz 4,5 letniej córki była książka Narodziny Helene Druvert od wydawnictwa Mamania.

Sposób w jaki książka jest wydana to jakieś szaleństwo - w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Jak informuje okładka są to ażurowe ryciny. (Tutaj polecam również książkę Anatomia tej samej autorki, bo jest wydana w taki sam sposób i uwieżcie mi - robi to wrażenie)

Czego dowie się z książki Wasze dziecko?

Pozna układ rozrodczy, dowie się co to zapłodnienie, oraz jak do niego dochodzi, na czym polega podział komórkowy, jak działają geny, co dziedziczymy po rodzicach, no i oczywiście rozwój i przebieg ciąży miesiąc po miesiącu. Pamiętajcie, że wszystko jest pięknie zilustrowane i przedstawione za pomocą niesamowitych rycin. Na moim Żuku ogromne wrażenie zrobiła ilustracja płodu, który przedstawiony jest w rzeczywistych rozmiarach!!!

Oprócz tego pokazany jest sam poród, oraz karmienie piersią - spokojnie krew się nie leje.

Gorąco polecamy! Jak dla mnie chyba najlepsza książka o poczęciu, przebiegu ciąży i narodzinach. Choć nie myślałam, że aż tak spodoba się 4 latce, bo książka dedykowana jest troszkę starszym dzieciom.

Oczywiście mamy dla Was jeszcze jedną pozycję w tym temacie. Jest to książka
9 miesięcy. Od zarodka do noworodka.Przewodnik o ciąży dla całej rodziny. Pozycja wydana nakładem bardzo lubianego przeze mnie wydawnictwa BABARYBA.
Tutaj z kolei mamy troszeczkę inną szatę graficzną - bardziej kolorową. Oczywiście podróż zaczynamy od bardzo fajnego wprowadzenia w którym opisane jest zapłodnienie. Tekst jest bardzo przyjemny, w sensie bardzo lekko się go czyta i jest bardzo zrozumiały dla dziecka.
Następnie czeka nas wyprawa przez 9 miesięcy. Co mi jako mamie będącej w ciąży się podobało, to krótka notatka o tym "Jak się czuje mama" - przy każdym miesiącu jest bardzo fajnie wyjaśnione co się dzieje w mamie, jak zmienia się jej samopoczucie, jak zmienia się jej ciało. Oprócz tego, każdy miesiąc opisuje co się dzieje z dzidziusiem, jekiej jest wielkości, co już potrafi. Dla dociekliwych czytelników są również CIEKAWOSTKI.
Myślę, że to bardzo fajna książka, aby usiąść z dzieckiem, na spokojnie poczytać i przygotować je do zmian jakie będą zachodziły przez najbliższe 9 miesięcy.
Zachęcam do lektury, tym bardziej jeśli spodziewacie się nowego członka rodziny.